|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
| |
Złota myśl Racjonalisty: "Etyczne spojrzenie na charakter człowieka jest bardzo jednostronne. To prawda, że takie cechy jak prawdomówność, odwaga, uczciwość, sprawiedliwość, życzliwość, skromność, pracowitość, wspaniałomyślność są godne podziwu, ale nie powinny one przesłaniać nam innych – również doniosłych – choć zazwyczaj nie włączanych do moralności cech osobowości ludzkiej takich jak umiłowanie muzyki,.. | |
| |
|
|
|
|
Biblia » Nowy Testament » NT - spojrzenie krytyczne
Maria Magdalena i jej rola Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
Tycjan, Maria Magdalena, 1533 |
Hubertus Mynarek, były profesor
teologii katolickiej, przypuszcza, że chrześcijaństwo założyła kobieta — Maria
Magdalena. To przecież ona stała pod krzyżem Jezusa na Golgocie, kiedy
wszyscy jego uczniowie umknęli, to ona pierwsza „odkryła
zmartwychwstanie" Jezusa (pytanie powstaje: dlaczego Apostołowie nie
dowierzali zmartwychwstaniu i dlaczego byli nim zaskoczeni, skoro Jezus miał
wcześniej szczegółowo je przepowiedzieć, czy nie traktowali tego poważnie?) i jako pierwsza je rozgłaszała, to jej pierwszej
Jezus się „objawił", to w końcu ona odbudowała nadzieję i wiarę w załamanych Apostołach, że to nie koniec ich misji, lecz dopiero początek
(J 20,16-18 — w ewangelii tej zauważymy, że to Maria dostała od Jezusa
zadanie głoszenia ewangelii-dobrej nowiny). Prawdopodobnie idea
zmartwychwstania należała do kobiety — owej Marii. Czy nie dziwne są te fakty w konfrontacji z przyjętym przez Kościół wizerunkiem Marii Magdaleny, która
jest ciągle ukazywana jako jawnogrzesznica? A przecież Ewangelia Marka wyraźnie
mówi: „Po swym zmartwychwstaniu, wczesnym rankiem w pierwszy dzień tygodnia, Jezus ukazał się najpierw Marii Magdalenie, z której
wyrzucił siedem złych duchów" (16,9). Jak pisze Mynarek: „Niewątpliwie
osobą, która po śmierci Jezusa grała pierwsze skrzypce w pierwszej gminie i zainicjowała stworzenie dogmatu, była kobieta. Wiara w zmartwychwstanie,
stanowiąca rdzeń religii chrześcijańskiej, została zapoczątkowana przez
Marię Magdalenę, kobietę prawdopodobnie charyzmatyczną! (...) jedynie kobieta kochająca potrafi wskrzesić,
potrafi zdobyć się na tak wielki wysiłek imaginacji, że ów zmarły człowiek w jej wyobrażeniu staje przed nią jako postać rzeczywista" [ 1 ], a najlepszym dowodem na to jest fakt, że przebija się to nawet przez ewangelie
pisane w okresie, kiedy sytuacja w chrześcijaństwie uległa diametralnej
odmianie — mężczyźni zepchnęli kobiety na bok i zdominowali je odbierając
prawo nauczania.
W czasach Średniowiecza jeszcze przedstawiono ją często w malowidłach jak wygłasza kazania do Apostołów i pierwszych chrześcijan.
Mocnym dowodem tej rozegranej batalii w łonie pierwotnego chrześcijaństwa są
ewangelie apokryficzne, które niejednokrotnie naczelne miejsce w wierze chrześcijańskiej
przypisują Marii Magdalenie, wiele z nich wspomina o ślubie Jezusa i Maryi
(pamiętamy, że Maria Magdalena po ujrzeniu zmartwychwstałego Jezusa rzuciła
się mu w ramiona). I tak w Ewangelii Marii [Magdaleny], która powstała w II wieku, Maria jako jedyna
otrzymała od Jezusa objawienie po jego śmierci. Uczniowie jednak buntują się
przeciwko niej, nie chcą jej zaufać: „Piotr
powiedział: 'Czyżby On [Jezus] rozmawiał z kobietą w tajemnicy przed
nami, nie zaś otwarcie? ...Czyżby przedkładał ją nad nas?'"
Na to inny uczeń imieniem Lewi bierze Marię Magdalenę w obronę, mówiąc:
"Jeżeli Zbawiciel uczynił ją tego godną — kim ty jesteś, że ją
odrzucasz? Z całą pewnością Zbawiciel zna ją bardzo dobrze. Dlatego kochał
ją bardziej niż nas". Z kolei w Ewangelii Filipa, również z II wieku, czytamy: „Zbawiciel ukochał Marię
Magdalenę bardziej aniżeli wszystkich pozostałych uczniów i częstokroć całował
ją w usta". Uczniowie byli bardzo zazdrośni o takie
uprzywilejowanie Magdaleny: „Pozostali uczniowie
przyszli do niej i robili jej wymówki. Mówili [też] do Niego: 'Dlaczego
kochasz ją bardziej niż nas wszystkich?' Zbawiciel odpowiadając,
powiedział im: 'Dlaczego nie kocham was tak jak ją?'". Ewangelie
apokryficzne jej właśnie wiarę nazywają opoką, nie zaś Piotrową, Piotr zaś w obecności Marii musiał ...milczeć. Skarżył się z tego powodu w apokryfie
Pistis
Sophia: "Panie
mój, nie możemy dłużej znosić tej kobiety. Ona pozbawia nas wszelkiej
sposobności do powiedzenia czegokolwiek. Wciąż zabiera głos" [ 2 ].
To tylko niektóre z przykładów...
Przypisy: [ 1 ] H.
Mynarek, Jezus i kobiety. Miłosne życie Nazarejczyka, Gdynia 1995, ss.
54-55. [ 2 ] Mynarek, op.cit., s.54-55 « NT - spojrzenie krytyczne (Publikacja: 12-07-2002 Ostatnia zmiana: 16-08-2006)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 1059 |
|